lut 20 2012

Thu Hai, 20 Thang Hai 2012


Komentarze: 3

W środku dnia wybrałam się do supermarketu. Droga ok. 10-15 minut na piechotę. W ciągu tego czasu 8 Wietnamczyków krzyczało do mnie: „Madame, hello!” i wskazywało na skuter. To się nazywa Xe om. Prywatna osoba na skuterze zawiezie Cię za kasę gdzie chcesz. Problem w tym, że nie zawsze znają miasto, więc trzeba ich kierować.

W supermarkecie (Coop Market) wreszcie znalazłam wodę gazowaną. Niestety tylko małe butelki, ale zawsze to gazowana :)

 

Wracając (inną drogą) widziałam sporo sklepów z telefonami komórkowymi. Ciekawa jestem czy one naprawdę są takiej „papierowej” jakości jak słyszałam, bo mam ochotę przed wyjazdem nabyć jakiś smartfon na 2 karty sim. Zobaczymy…

wwietnamie : :
21 lutego 2012, 06:25
QQ --> Na ulicy widziałam jakąś reklamę iPhona 4g za 1.300.000 czyli ok $63 Podejrzanie niska cena (pewnie z umową albo co...) :P Ale zapytam Tunga o radę :)
QQ
20 lutego 2012, 21:02
mi tez koniecznie smartfon:)
zmorka
20 lutego 2012, 19:20
a jak tam sie ceny maja ? jakbys chciała przeliczyć na zł np butelka małej wody u nas jakieś 2 zet a tam? drogie jest utrzymanie ?

Dodaj komentarz